• Litwa
  • 4 lutego, 2014 11:45

Dalia Grybauskaitė: Nie kolaborowałam z Burokevičiusem

„Mój ojciec nie był sierżantem NKWD, pracował jako strażak“ - napisała na Facebooku prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė, która ogłosiła wczoraj, że będzie kandydować w wyborach prezydenckich na drugą kadencję.

zw.lt
Dalia Grybauskaitė: Nie kolaborowałam z Burokevičiusem

Fot. BFL/Šarūnas Mažeika

„Po ogłoszeniu, że będę się ubiegać jeszcze raz o stanowisko prezydenta, doczekałam nie tylko poparcia, ale również pytań dotyczących mojej biografii. Jeszcze raz zatem spróbuję odpowiedzieć tym, którzy mają pewne zastrzeżenia po tym, jak ogłoszono fałszywe informacje o mnie“ – napisała prezydent RL.

Czy kolaborowałam z partią M. Burokevičiausa po 11.03.1990 (data ogłoszenia przez Litwę niepodległości – przyp. red.)?

Nie, ponieważ jeszcze w 1989 r. przyłączyłam się do platformy Litewskiej Komunistycznej Partii (której przewodniczył A.M.Brazauskas) i otrzymałam tymczasową legitymację. W 06.1990 zdecydowałam się na nie uczestniczenie w działalności żadnej partii. Od 23 lat nie byłam członkiem żadnej partii.

Dlaczego nadal pracowałam w partyjnej szkole po 11.03.1990?

Po 11.03.1990 decyzją rządu wyższa szkoła partyjna została przekazana Wileńskiemu Uniwersytetowi Pedagogicznemu. Jednak już 25 marca w pomieszczeniach szkoły ulokowały się rosyjskie oddziały wojskowe. Wzięłam urlop i rozpoczęłam poszukiwanie pracy. W czerwcu 1990 r. ostatecznie pożegnałam się z tą instytucją, a już w sierpniu zaczęłam pracować w Instytucie Ekonomicznym przy litewskim Ministerstwie Gospodarki.

Czy to prawda, że mój ojciec był sierżantem NKWD?

Nieprawda. W latach powojennych, kiedy miał 17-18 lat, pracował jako strażak. Takie potwierdzenie otrzymałam z Litewskiego Centrum Ludobójstwa i Oporu.

PODCASTY I GALERIE