We wtorek Komisja Europejska (KE) zaproponowała, by kraje członkowskie Unii Europejskiej kupowały wspólnie gaz, ograniczały ceny na giełdzie gazu, dalej ograniczały zapotrzebowanie na gaz i wprowadzały nowe środki na rzecz przejrzystego wykorzystania infrastruktury i solidarności.
„Rozporządzenie przedstawione przez KE jest krokiem naprzód, ale widzimy, że nadal wymaga korekty i planujemy poruszyć tę kwestię […] Chcemy, aby automatyczny mechanizm był bardzo jasny, czy zostanie osiągnięta określona cena, czy europejski indeks gazu drastycznie się wybije. Zapewne porozmawiamy o tym w przyszłości” – powiedział w środę minister dziennikarzom w rządzie.
Według niego, chociaż ceny gazu obecnie spadają, taki mechanizm pomógłby ubezpieczać się przed dużymi podwyżkami cen w przyszłości.
„Ceny są niskie i spadają, to byłaby polisa ubezpieczeniowa w przyszłości, może w przyszłym roku. Widzimy ryzyko, że cena może wzrosnąć”. Uważamy, że istnieje ryzyko w styczniu, lutym i przyszłym roku, kiedy będą zapełniane magazyny gazu. Ten strach może się nie ziścić, a może stać się rzeczywistością, więc teraz te bezpieczniki muszą być na swoim miejscu” – powiedział D. Kreivys.
