
W tym miesiącu rząd zdecydował o zwiększeniu płacy minimalnej o 35 euro do 642 euro brutto.
Przedsiębiorcy uważają, że płaca minimalna ma zależeć od wieku pracownika i z taką propozycją zwrócili się do Rady Trójstronnej. Zdecydowanymi przeciwnikami takiego pomysłu są związki zawodowe, którzy dopatrują się w tym dyskryminacji ze względu na wiek.
Autorzy pomysłu powołują się również na doświadczenie takich krajów jak Dania czy Wielka Brytania, gdzie pracownikom w wieku do 25 lat jest płacone niższe minimum.
Prezes związku zawodowego nauczycieli ,,Sandrauga” Rūta Andriuškevičienė jest zdania, że takie rozwiązanie doprowadzi do wyeliminowania z rynku pracy osób w starszym wieku, gdyż pracodawcy postawią na tanią siłę roboczą.