
– Sprawdzamy te doniesienia, ale nie otrzymaliśmy żadnego potwierdzenia. Dlatego wszystkie spekulacje dotyczące Guantanamo i jego ewentualnego wykorzystania zaliczam do kategorii domysłów. Nie mam żadnych informacji, że mogliby tam trafić obywatele Litwy – powiedział dziennikarzom Budrys.
Tło sprawy: medialne rewelacje i szybkie dementi
Pytania o możliwość skierowania nielegalnych migrantów – również z państw sojuszniczych – do Guantanamo pojawiły się po doniesieniach amerykańskich mediów. Zarówno „Politico”, jak i „The Washington Post” podały, że administracja USA rozważa tymczasowe przetrzymywanie migrantów w Guantanamo, zanim zostaną odesłani do krajów pochodzenia.
Jednak Biały Dom zdecydowanie zaprzeczył tym informacjom, określając je mianem „fake news”.
Guantanamo – kontrowersyjna przeszłość
Więzienie Guantanamo funkcjonuje przy amerykańskiej bazie wojskowej na Kubie. Zostało utworzone po atakach z 11 września 2001 roku i było miejscem przetrzymywania domniemanych terrorystów. Z biegiem lat obóz ten był krytykowany przez organizacje broniące praw człowieka i potępiany przez ekspertów ONZ, którzy uznali go za symbol naruszeń praw człowieka.
W styczniu bieżącego roku prezydent USA Donald Trump miał nakazać przygotowanie tam infrastruktury do przetrzymywania 30 tysięcy migrantów, choć oficjalnie plan ten nie został wdrożony.
Z historycznego punktu widzenia Guantanamo bywało już wykorzystywane jako miejsce przetrzymywania migrantów, co nadaje sens medialnym spekulacjom – mimo ich aktualnego braku potwierdzenia przez władze.