
Na przejściu granicznym w Solecznikach ciężarówki stoją w kolejce dwie godziny, w Raigardasie – około czterech.
Podczas trwającego od wczoraj strajku włoskiego na czterech przejściach będących zewnętrzną granicą Unii Europejskiej, czyli w Miednikach, Ławaryszkach, Solecznikach i Raigardasie podróżni i przewoźnicy są kontrolowani wyjątkowo drobiazgowo.
Akcja protestacyjna będzie trwać 48 godzin i zakończy się 11 lipca.
Pracownicy służby granicznej domagają się podwyżek i gwarancji socjalnych dla wszystkich funkcjonariuszy. Premier Algirdas Butkevičius oznajmił, że o podwyżkach dla mundurowych już tym roku nie było mowy. W tym tygodniu ma jednak dojść do spotkania przedstawicieli władz i protestujących.