
Tymczasowo pełniący funkcję ministra ekonomii i innowacji Virginijus Sinkevičius twierdzi, że w przyszłości podobnych danych zostanie udostępnionych jeszcze więcej.
W czerwcu minister wyraził opinię, że udostępnienie wszystkich baz danych kosztowałoby ok. 23 mln. euro, ale z tego może być duży pożytek.
Według Sauliusa Urbanavičiusa, dyrektora generalnego Centrum Rejestrów, instytucja otwiera największą liczbę danych, jaka została zaplanowana na ten rok. Będą one stale aktualizowane, a liczba i zakres zbiorów zostanie poszerzona.