
Według Rasmussena prawdziwym celem Kremla jest rozbicie solidarności NATO i uwydatnienie rosyjskiej dominacji w Europie Wschodniej.
„Tu nie chodzi o Ukrainę. Putin chce przywrócić dawną pozycję Rosji jako wielkiego mocarstwa” – powiedział były szef sojuszu w rozmowie z „The Telegraph”.
„Istnieje duże prawdopodobieństwo, że zechce wtargnąć do krajów bałtyckich, aby przetestować gotowość NATO do przestrzegania artykułu 5” – dodał Rasmussen, odnosząc się do klauzuli solidarności Sojuszu, która leży u podstaw zbiorowego bezpieczeństwa.
„Putin wie, że jeśli przekroczy czerwoną linię i zaatakuje sojusznika NATO, zostanie pokonany. Powiedzmy sobie jasno, że tak właśnie będzie. Ale on jest specjalistą w prowadzeniu wojny hybrydowej” – stwierdził Rasmussen.