„Sądzimy, że jest to wykroczenie. Ta decyzja jest sprzeczna z chrześcijaństwem. Nie chcemy mieć z tym nic wspólnego“ – powiedział w wywiadzie dla Kauno diena Tomas Šernas, głowa litewskiego kościoła ewangelickiego.
Tomas Šernas jest byłym litewskim celnikiem, jako jedyny przeżył masakrę w Miednikach.
„Być może to dobrze, że sowieci nas okupowali, nasza teologia nie rozwijała się razem z Zachodem. Widzimy, że w ewolucji krajów zachodnich jest mnóstwo dobrych rzeczy, ale też dużo złych. Nie chcemy popełniać ich błędów“ – oświadczył duchowny.