
„Sądzę, że liczba głosujących będzie bardzo niewielka” – prognozował premier, dodając, że sam wziął w referendum z poczucia obywatelskiego obowiązku.
„Zebrano w końcu 300 tys. podpisów” – zauważył A.Butkevičius.
Według danych Głównej Komisji Wyborczej (GKW) w głosowaniu przedterminowym wzięło udział 62,2 tys. wyborców, czyli 2,46 proc. uprawnionych do głosowania. To trzy razy mniej niż w wyborach prezydenckich. Największą aktywność odnotowano w Ignalinie.
Zgodnie z litewskim ustawodawstwem, by referendum było uznane za ważne, powinna w nim uczestniczyć co najmniej połowa wszystkich uprawnionych do głosowania.