
„Sądzę, że to byłoby dobre rozwiązanie. (…) Naprawdę pod tym względem jestem stanowczy” – powiedział dla „Žinių radijas” szef rządu.
We wtorek policja w Koszedarach zatrzymała socjaldemokratę Skirmantasa Agurkisa, który miał 2,34 promili alkoholu we krwi. Premier podkreślił, że początkowo sprawę Agurkisa zbada partyjna komisja etyki, a później partia podejmie odpowiednią decyzję.
Obecnie dopuszczalna norma to 0,4 promila alkoholu we krwi. Całkowity zakaz spożywania alkoholu przed prowadzeniem pojazdu, czyli zerowa koncentracja alkoholu we krwi obowiązuje początkujących kierowców, a także kierowców taksówek, motocykli oraz środków transportu, którz mają 9 lub więcej miejsc siedzących.