
Projekt został zarejestrowany po tym, jak w listopadzie sejm odrzucił kandydaturę Landsbergisa. Decyzja sejmu wywołała oburzenie wśród społeczeństwa. Większa część członków Komisji Nagrody Wolności podała się do dymisji w tym również przewodnicząca komisji konserwatystka Irena Degutienė.
24 listopada sejm odrzucił propozycję przyznania Nagrody Wolności Vytautasovi Landsbergisowi. Za przyznaniem nagrody opowiedziało się 53 posłów, przeciwko było 13, 48 parlamentarzystów powstrzymało się od głosu.
Decyzję sejmu wówczas skrytykował Butkevičius. „Wszyscy politycy, bez względu na programy partyjne i różnice ideologiczne, przy podejmowaniu decyzji powinni kierować się nie emocjami, a świadomością historyczną i obiektywnymi faktami naszej walki o wolność” – podkreślił szef rządu.
Kandydaturę Landsbergisa zaproponowała kapituła, która wybierała z siedmiu pretendentów.