„Od pewnych służb państwowych mamy informację, że ich celeme jest… sianie chaosu w państwie” – powiedział wczoraj premier dla telewizji LRT.
Butkevičius dodał, że wcześniej zachowanie AWPL było traktowane, jako część kampanii wyborczej. „Kilkakrotnie wybaczono dla Akcji Wyborczej Polaków na Litwie ich zachowanie w trakcie wyborów do Parlamentu Europejskiego i prezydenckich. Traktowaliśmy ich zachowanie, jako część kampanii wyborczej, aby przyciągnąć głosy protestu. Natomiast to co się dzieje po wyborach, nie mogę zrozumieć” – powiedział premier.
Konflikt wewnątrz koalicji powstał po tym, jak minister energetyki Jarosław Niewierowicz mimo sprzeciwu premiera mianował R. Cytacką na wiceministra. We wtorek prezydent podpisała dekret, który odwołał J. Niewierowicza ze stanowiska ministra energetyki.
Butkevičius niejednokrotnie zarzucał Cytackiej brak kompetencji. ,,Jej kompetencje są na niskim poziomie, nie sprawdziła się jako wiceminister energetyki” – w połowie lipca w Sejmie mówił premier.
Oddelegowana przez AWPL wiceminister energetyki, jako jedyna z zastępców szefa resortu, do dnia 11 lipca nie podała się do dymisji dobrowolnie.
O dymisji Cytackiej media spekulowały od kilku miesięcy, odkąd w otwartym liście opublikowanym na łamach prasy między innymi oskarżyła ona prezydent Dalię Grybauskaitė o kłamstwa w kwestii sytuacji mniejszości polskiej na Litwie. Sama wiceminister wyjaśniała kilkakrotnie, że swoje zdanie przedstawiła jako osoba prywatna, a nie urzędniczka państwowa. Później R. Cytacka wzbudziła zainteresowanie mediów, gdy nie wywiesiła na swoim domu flagi państwowej Litwy podczas litewskich świąt państwowych, wywiesiła natomiast flagę polską w dniu święta narodowego