„Nie znam stanowiska Karbauskisa, wycofuje się czy nie wycofuje się, ale na razie w harmonogramie nie ma tej kwestii” – powiedział w rozmowie z Žinių radijas przewodniczący Sejmu Viktoras Pranckietis.
„Widzieliśmy obraz, ale fabuła była bez pewnych działaczy. Trzeba, aby byli obecni wszyscy działacze, nie tylko biznes, ale również politycy” – w ten sposób w ubiegłym tygodniu mówił Karbauskis.
Lider „chłopów” chciał zbadać ten sam okres, który zbadał sejmowy Komitet Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, czyli od 2006 do 2016 roku.
Na początku czerwca Sejm zatwierdził wnioski Komitetu z których wynikało, że działalność Rosatom oraz MG Baltic była sprzeczna z interesami państwa.
W raporcie mówiło się, że politycy, przedsiębiorcy oraz dziennikarze na różne sposoby próbują ominąć zakaz finansowania partii politycznych przez osoby prawne.