
W opinii wiceministra, przewidziany obecnie zasiłek w wysokości 265 euro jest niewystarczający, gdyż cudzoziemca nie będzie stać na wynajęcie mieszkania i opłaty w dużych miastach.
Šešelgisowi wtóruje wicemer Wilna Gintautas Paluckas. ,,Będzie ciężko, ponieważ cena wynajmu lokalu tutaj jest wyższa” – mówi mer i dodaje, że uchodźcom w dużych miastach może być ciężko, mimo że są tu większe możliwości integracyjne i socjalne.
Samorząd wciąż nie zdecydował, ilu uchodźców może przyjąć. Czeka na wskazówki Ministerstwa Pracy i Spraw Socjalnych.
Pierwsi uchodźcy, którzy na Litwę zostaną przesiedleni z Włoch, mogą przybyć już w tym roku. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przewiduje, że ma to być 50-100 osób.
Litwa w ciągu dwóch lat ma przyjąć 1 tys. 105 uchodźców z Syrii, Iraku i Erytrei.