
Według tymczasowego pełniącego obowiązki ministra komunikacji Rokasa Masiulisa, audyt wykazał ogromną liczbę nadużyć w czasie budowy litewskich dróg.
„Nie twierdzimy, że wszystkie firmy działały niesprawiedliwie – były takie, które popełniły błędy, przyznały się do tego i poprawiły je. Odkryliśmy jednak przypadki bardzo skomplikowane, w których spółki się starają nie tylko ukryć swoje czyny, ale szukają również wstawiennictwa politycznego wśród polityków o najwyższym szczeblu” – powiedział minister.
Według raportu dyrekcji, niektóre firmy unikają ponoszenia odpowiedzialności za naruszenia, odmawiają współpracy i naprawy wad, podają nieprawidłowe wyniki audytów, opóźniają procesy budowy dróg.
Według głowy dyrekcji Vitalijusa Andrejevasa, zdarzały się przypadki, gdy wymagania co do przyszłych szos były obniżane kosztem ich jakości. Część wad zostanie usunięta do końca tego roku, inna część – dopiero w następnym.
Na przykład, takie spółki jak „Panevėžio keliai” czy „Kauno tiltai” położyły nowy asfalt na tych odcinkach, na których stwierdzono naruszenia, „Alkesta” zgodziła się wydłużyć okres gwarancyjny, „Žemaitijos keliai“ i „Eurovia Lietuva” zgodziły się na sprawdzenie wybudowanych przez nich odcinków i w przypadku znalezienia nieprawidłowości zostaną omówione metody i terminy ich usunięcia.
W trakcie audytu się okazało, że na odcinku drogi Paberžė-Barskūnai-Medžiukai, wybudowanym przez firmę „Fegda”, podstawa skalna została zamieniona na tańszy materiał, niż wskazano w dokumentach. Ponadto asfalt nie zawiera wymaganej warstwy odpornej na zimno o grubości co najmniej 25 cm.
Gorsze i tańsze materiały zostały zastosowane na przebudowanym przez „YIT Lietuva” odcinku drogi Verdainė-Pašyšiai.
Ponadto firmie „Kamesta” zlecono dobudowanie dodatkowej warstwy asfaltu na odcinku drogi Bujwidze-Ławoryszki-Kiena, ale firma nie zgodziła się to zrobić z własnych pieniędzy, więc rachunek za zamówione prace zostanie przekazany firmie.
W ubiegłym roku w ramach audytu zbadano 33 drogi i stwierdzono, że prawie 90 proc. z nich nie spełniało wymagań jakości. Na 18 drogach stwierdzono błędy, z powodu których szosy nie mogły być oddane do użytku.