
„W piątek do Ambasady Ukrainy w Azerbejdżanie, a później i do innych ambasad Ukrainy w niewyjaśniony sposób trafiło umyślnie sfałszowane pismo, rzekomo zachęcające do zwrócenia się do Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w celu zbadania domniemanych związków przedstawicieli Ukrainy ze światem przestępczym” – w oświadczeniu dla prasy napisał poseł na sejm Audronius Ažubalis. Pod listem, który dotarł do placówek dyplomatycznych, widnieje jego podrobiony podpis.
„Nie mam nic wspólnego z tym sfałszowanym pismem. To kolejna prowokacja wobec Litwy i Ukrainy w związku ze zbliżającym się szczytem Partnerstwa Wschodniego” – podkreślił A. Ažubalis.
„Żałosne, że wykorzystywane są takie metody. Oczywiste są dążenia do zdyskredytowania instytucji ukraińskich w Europie i zasiania zwątpienia w perspektywy tego kraju w Europie” – skomentował litewski polityk.