
,,Czy wiecie, że litewskie szkoły funkcjonują w obwodzie kaliningradzkim, gdzie wasi nauczyciele uczą języka litewskiego, historii Litwy? Kwestia ta została rozwiązana. Idziemy w ślad za wami” – po spotkaniu z przewodniczącą Sejmu Loretą Graužinienė powiedział Udalcow.
Dyplomata podkreślił, że w sprawie otwierania rosyjskich szkół nie podjęto żadnych oficjalnych decyzji, a minister spraw zagranicznych Segiej Ławrow mówił jedynie o takich planach.
Według ambasadora, Rosja miałaby otwierać rosyjskie szkoły w tych państwach, gdzie znajduje się duża rosyjska diaspora.
,,Nie trzeba się bać, to będą prywatne szkoły. Taka też istnieje obecnie na Litwie” – twierdził Udalcow. Zdaniem dyplomaty dziennikarze rozdmuchali temat rosyjskich szkół, natomiast nie są one żadnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego.
W ubiegłym tygodniu szef rosyjskiej dyplomacji poinformował, że na poziomie rządowym została podjęta decyzja, aby powstała sieć szkół rosyjskich poza granicami Rosji. Pomysł ma być realizowany w ramach projektu „Rosyjska szkoła za granicą”