
„Komentowaliśmy już, że jest to absurdalna decyzja, ale nas nikt nie słuchał. Nie będziemy zdziwieni, jeśli inicjatorzy zakazu będą mówili o Lepsie nie jeden raz” – czytamy w oświadczeniu.
W ubiegłym tygodniu znany rosyjski piosenkarz estradowy Grigorij Leps trafił na litewską listę osób niepożądanych, ponieważ ma powiązania ze światem przestępczym.
Odpowiednie rozporządzenie wydał minister spraw wewnętrznych Eimutis Misiūnas. Odpowiedni wniosek do MSW przygotował szef litewskiej dyplomacji Linas Linkevičius.
„Uwzględniając wniosek MSZ informujemy, że minister spraw wewnętrznych Eimutis Misiūnas we wtorek podpisał odpowiednie rozporządzenie, które zakazuje takiej osobie wjazd na terytorium Litwy” – poinformowała rzecznik prasowy MSW Ieva Dirmaitė.
Inicjatorami wciągnięcia na „czarną listę” Lepsa byli trzej posłowie: Ingrida Šimonytė, Audronius Ažubalis i Laurynas Kasčiūnas.
Ostatni raz piosenkarz na Litwie był w marcu br.
Leps znalazł się na „czarnych listach” Ukrainy, Izraela oraz USA.