Według litewskiego MSZ, we wczesnych godzinach porannych czterech niezidentyfikowanych zamaskowanych osób oblało farbą wejście do ambasady. Rosyjscy policjanci strzegący zewnętrznej części budynku nie zareagowali na atak, a policja została wezwana niecałe pół godziny później.
Według litewskiego MSZ, we wczesnych godzinach porannych czterech niezidentyfikowanych zamaskowanych osób oblało farbą wejście do ambasady. Rosyjscy policjanci strzegący zewnętrznej części budynku nie zareagowali na atak, a policja została wezwana niecałe pół godziny później.
„Ministerstwo Spraw Zagranicznych Republiki Litewskiej wezwało radcę ambasady Rosji Andrieja Gasiuka w związku z tym atakiem i przekazało mu notę ze stanowczym protestem” – poinformowało litewskie MSZ.
Wilno domaga się wyjaśnień, dlaczego funkcjonariusze policji nie zareagowali na atak i w jaki sposób zostanie zapewnione, że podobne incydenty i zaniedbania w pracy funkcjonariuszy ambasady nie powtórzą się w przyszłości.
„MSZ Litwy zwraca się do Federacji Rosyjskiej o niezwłoczne podjęcie wszelkich niezbędnych kroków w celu zapewnienia ochrony i nienaruszalności pomieszczeń ambasady i jej mienia, zbadania aktu wandalizmu i pociągnięcia winnych do odpowiedzialności” – podało ministerstwo.
W nocie MSZ domaga się, aby Rosja przestrzegała wszystkich swoich zobowiązań międzynarodowych, w tym postanowień Konwencji Wiedeńskiej, zgodnie z którymi państwo przyjmujące musi podjąć wszelkie niezbędne kroki w celu ochrony pomieszczeń misji przed wtargnięciem lub uszkodzeniem oraz w celu zapobieżenia wszelkim zakłóceniom spokoju lub godności misji.
