• Litwa
  • 12 września, 2016 10:37

Afera „złotych widelców” dla wojska przybiera wymiar międzynarodowy

Afera zakupów Litewskiego Wojska z krajowej przeistacza się w międzynarodową. Spółka Nota bene, która sprzedała dla wojska sprzęt kuchenny, będzie musiała się tłumaczyć nie tylko przed sądem, ale też przed niemieckimi producentami.

BNS
Afera „złotych widelców” dla wojska przybiera wymiar międzynarodowy

Fot. BFL

Andrius Juzgevičius, szef spółki Nota Bene, zapewniał wcześniej, że wygórowane ceny, za jakie sprzedali wojsku sprzęt, były narzucone przez producentów, niemiecką firmę Karcher-Futuretech. Jednak jak tłumaczy rzecznik niemieckiej firmy, dopiero od litewskich dziennikarzy spółka dowiedziała się o całej aferze. Co więcej, Karcher-Futuretech informuje, że współpracuje z litewską firmą Nota Bene, ale nigdy nie sprzedała im żadnych przyborów kuchennych, takich jak łyżki, chochle czy deski do krajania. Natomiast wszystkie zakupione przez wojsko przybory miały naklejki z nazwą niemieckiego producenta.

Karcher-Futuretech zapewnia, że litewski partner nie miał żadnego prawa na używanie naklejek producenta, tym bardziej na towar zakupiony od innych producentów czy handlowców. Dodatkowo, niemiecka firma produkcyjna zaznacza, że zgodnie z prawem unijnym, nie ma ona żadnego wpływu na ceny. Ustala je sam dystrybutor, czyli w tym wypadku firma Nota bene.

Niemiecka firma wstrzymała obecnie współpracę z litewską spółką. Państwowa Służba Przetargów ujawniła, że Wojsko Litewskie nabyło sprzęt i przybory kuchenne za cenę ośmiokrotnie przekraczającą ceny rynkowe. W tej sprawie prokuratura prowadzi obecnie śledztwo.

PODCASTY I GALERIE