
„Nie jest to tania przyjemność. Kampania informacyjna może kosztować blisko 10 mln litów. Strategia informacyjna opiera się na idei, że powinniśmy informować – nie reklamować, nie kusić, a właśnie informować. Doświadczenie innych państw wskazuje, że ludzie pewniej się czują przy wprowadzamniu nowej waluty, gdy dokładnie wiedzą, co to za waluta, jak wyglądają monety i banknoty, jak wszystko będzie przebiegać, jakie będą procedury” – mówił minister.
Jak dodał, reforma systemów informacyjnych również będzie skomplikowanym zadaniem i pociągnie za sobą wydatki rzędu kilkunastu milionów litów.
R. Šadžius poinformował, że wydatki związane z wprowadzeniem euro zostały wciągnięte do projektu przyszłorocznego budżetu, który obecnie jest rozpatrywany przez Sejm.