„Jeżeli politycy nie mogą dojść do pokojowych rozwiązań, będziemy mówić my, artyści” – mówią dobrze znani rosyjskim widzom wykonawcy, zgromadzeni na scenie Teatru Narodowego im. Iwana Franki w Kijowie.
W swoich wypowiedziach przypominają, że Ukrainę i Rosję łączą wielowiekowe więzy – w tym kulturowe, a artyści obu krajów zawsze cieszyli się z konstruktywnej współpracy.
Aktorzy podkreślają, że ludzie na Ukrainie walczą o własną godność, a jedną z podstawowych przeszkód na drodze do porozumienia są kłamstwa i manipulacje.
„Jesteśmy za pokojem, nie chcemy wojny, w naszych żyłach płynie ta sama krew” – padają wypowiedzi różnych artystów.