Święty Kazimierz – królewicz, który wybrał Boga

4 marca obchodzimy dzień św. Kazimierza, patrona Litwy i Polski. Wydawać by się mogło, że o tym świętym wszystko już zostało opowiedziane, jednak jego postać wciąż inspiruje i jest na nowo odkrywana przez kolejne pokolenia. „Był urody pięknej i twarzy pańskiej, ale słabego zdrowia” — pisał o św. Kazimierzu Piotr Skarga, kaznodzieja i pierwszy rektor Akademii Wileńskiej. Jego życie stanowiło wzór nie tylko dla współczesnych mu ludzi, ale również dla kolejnych pokoleń, które widziały w nim ideał świętości i oddania Bogu.

Kazimierz Liplański
Święty Kazimierz – królewicz, który wybrał Boga

fot. domena publiczna

Królewicz, który wybrał świętość

Kazimierz Jagiellończyk urodził się 3 października 1458 roku w Krakowie jako drugi syn króla Kazimierza IV Jagiellończyka i Elżbiety Rakuszanki, wnuczki cesarza Zygmunta Luksemburskiego. Od najmłodszych lat wyróżniał się niezwykłą pobożnością i skromnością. Jego wychowawcą był znany kronikarz Jan Długosz, który uczył go nie tylko historii, ale również zasad moralnych i religijnych. Kazimierz unikał dworskiego przepychu, rezygnował z wygód i nadmiernych przyjemności, wybierając życie pełne wyrzeczeń.

 Królewicz Kazimierz
Muzeum Narodowe w Krakowie
fot. Przemysław Stanek

W wieku 13 lat, za namową ojca, został wysłany na Węgry, gdzie miał objąć tron węgierski w opozycji do króla Macieja Korwina. Mimo że posiadał poparcie części węgierskiej szlachty, wyprawa zakończyła się niepowodzeniem i Kazimierz musiał wrócić do Polski. To wydarzenie miało duży wpływ na jego dalsze życie – zrezygnował z politycznych ambicji i całkowicie poświęcił się sprawom duchowym. Poświęcił się modlitwie, pokucie oraz pomocy ubogim. Był znany ze swojej surowości wobec samego siebie – spał na gołej ziemi, nosił skromne szaty i pościł.

„W modlitwie się częstej i pilnej we dnie i w nocy ćwiczył, więcej na nie czasu poświęcając niżeli na inne zatrudnienia i dworskie zabawy. Częściej go w kościele znajdowano niżeli na pałacu i widywano go w modlitwie myślą zachwyconego, jakoby o sobie nie wiedział. W nocy porywał się i wychodził do kościołów, które, gdy zamknione znalazł, u drzwi się Panu Bogu upokarzał, często go bowiem straż leżącego na twarz w nocy u kościoła najdywała. (…) Garnął się do rozmów ludzi mądrych, bogobojnych i starych, strzegąc się gładkich a zdradliwych rozmów światowych” — pisał Piotr Skarga.

Piotr Skarga
fot. domena publiczna

Choroba i śmierć

Kazimierz przez całe życie zmagał się ze słabym zdrowiem. Prawdopodobnie cierpiał na gruźlicę, która w tamtych czasach była chorobą niemal nieuleczalną. Mimo cierpienia nie skarżył się i nie szukał ulgi w metodach leczenia, które uważano za skuteczne, ale sprzeczne z jego wartościami moralnymi. Zmarł 4 marca 1484 roku w Grodnie, mając zaledwie 25 lat. Jego śmierć pogrążyła w smutku całe królestwo, a jego kult rozpoczął się niemal natychmiast po pogrzebie.

Jego ciało zostało pochowane w katedrze wileńskiej, gdzie wkrótce zaczęły dziać się cuda przypisywane jego wstawiennictwu. Według legendy w 1518 roku ukazał się na białym koniu wojskom polskim podczas obrony Połocka przed najazdem moskiewskim, co utwierdziło wierzących w jego świętość.

Kanonizacja i kult

Pierwsze starania o jego kanonizację podjął Zygmunt I Stary. Ostatecznie w 1521 roku papież Leon X zatwierdził jego kult, a w 1604 roku papież Klemens VIII oficjalnie ogłosił go świętym. W 1636 roku papież Urban VIII uznał św. Kazimierza za patrona Litwy. Jest on również patronem Polski, a od 1948 roku patronem litewskiej młodzieży na całym świecie.

Św. Kazimierz
Autorstwa Daniel Schultz
fot. domena publiczna

Na Litwie, w Polsce, USA i Kanadzie znajduje się wiele kościołów pod jego wezwaniem. W Wilnie jego pamięć jest szczególnie żywa – coroczny jarmark Kaziuki, odbywający się w pierwszych dniach marca, jest jednym z najważniejszych wydarzeń kulturalnych w regionie. Kościół św. Kazimierza w Wilnie, zbudowany w XVII wieku z inicjatywy króla Zygmunta III Wazy i Lwa Sapiehy, stanowi jedno z najważniejszych miejsc kultu św. Kazimierza.

Kopuła kościoła św. Kazimierza zwieńczona koroną Jagiellonów.
fot. Andrius Ufartas

Kaplica św. Kazimierza w katedrze wileńskiej jest perłą baroku, jej freski Michelangela Palloniego oraz obraz trójrękiego świętego stanowią wyjątkowe dzieła sztuki sakralnej. W czasach sowieckich kult św. Kazimierza był ograniczany, a jego szczątki przeniesiono do kościoła św. Piotra i Pawła. Dopiero 4 marca 1989 roku, po upadku reżimu komunistycznego, trumna powróciła do kaplicy w katedrze wileńskiej.

Kaplica św. Kazimierza w bazylice archikatedralnej w Wilnie.
fot. Šarūnas Mažeika

Dziś św. Kazimierz pozostaje symbolem duchowej siły, pokory i miłości do bliźnych. Jego świętość i ideały życiowe są inspiracją dla współczesnych młodych ludzi, pokazując, że prawdziwa wielkość nie leży w władzy czy bogactwie, ale w sercu otwartym na Boga i drugiego człowieka.

PODCASTY I GALERIE