
Autor zaczyna od opisu swojego dzieciństwa na litewskich rubieżach Imperium Rosyjskiego. Po nich następują wspomnienia związane z I wojną światową oraz zaskakującym powstaniem Republiki Litewskiej po zakończeniu tego konfliktu. Markuza, czując się litewskim patriotą, włączył się aktywnie w budowę nowo powstałego państwa. Dalej, wraz z Autorem i jego córką, śledzimy losy rodziny na tle dziejowych zmian, ze szczególnym uwzględnieniem II wojny światowej, w czasie której aż do 1944 r. rodzina mieszkała na okupowanej Litwie. Zagrożenie ze strony wkraczającej ponownie na te obszary Armii Czerwonej sprawiło, że Markuzowie wycofali się na zachód, na teren dzisiejszych Niemiec.
Powojenna sytuacja na Litwie rządzonej przez komunistów i prawdopodobne nieprzyjemności, które mogły tam czekać na urzędnika przedwojennej republiki, który w dodatku w czasie wojny pracował dla niemieckich okupantów, sprawiły że rodzina Markuzów zdecydowała się pozostać na Ziemiach Zachodnich odbudowanego po wojnie państwa polskiego. Oznaczało to z jednej strony bezpieczeństwo, a z drugiej towarzyszące ciągle uczucie tęsknoty za krajem utraconym, potęgowane jeszcze przez wizyty na Radzieckiej Litwie, na której już niewiele rzeczy przypominało przedwojenne życie, tak pielęgnowane we wspomnieniach.
Publikacja ta polskiego czytelnika może zainteresować z kilku powodów. Po pierwsze dlatego, że pokazuje życie na Litwie w okresie międzywojennym. Brak stosunków między Polską a Litwą od przyłączenia Wileńszczyzny do Polski w latach 20., aż do wymuszonego przez polskie ultimatum w 1938 r. nawiązania relacji dyplomatycznych sprawił, że niewiele właściwie wiadomo na temat tego, jak międzywojenna Litwa wyglądała i jak budowała swoją państwowość po ponad stuletniej przerwie, już bez związków z Polską.
Omawiana książka nie jest pracą naukową, lecz zapisem wspomnień, pisanym z kilkudziesięcioletniej perspektywy, tak więc nie można od niej wymagać precyzji, jeśli chodzi o opis wielu historycznych faktów. Jest jednak, wraz z dodatkową wiedzą historyczną, cenną publikacją przybliżającą polskojęzycznemu czytelnikowi litewską perspektywę wydarzeń z okresu międzywojennego, czasów II wojny światowej, oraz życia w komunistycznej Polsce już po wojnie. Poza tym napisana jest prostym językiem, a ładne wydanie w grubej okładce jest ilustrowane ciekawymi czarno – białymi fotografiami. Moim zdaniem, warto po nią sięgnąć.
—
J. Markuza, B. Markuza, Skąd Litwini wracali, Warszawa 2013
Książka została udostępniona do recenzji dzięki uprzejmości Księgarni Polskiej „Elephas”
w Wilnie.