
„Szanowni Państwo!
Bardzo długo wyczekiwany i bardzo ważny dzień – myślę, że nie tylko dla polskiego Kościoła, ale przede wszystkim dla wiernych, a zwłaszcza dla wszystkich tych, którzy pamiętają księdza prymasa Wyszyńskiego; tych, którzy żyli tamtym czasem i w tamtym czasie, gdy ksiądz prymas poczynił wielkie zasługi dla naszego przetrwania jako narodu, jako chrześcijan, jako katolików; gdy był internowany przez komunistów; gdy swoją niezłomną postawą dawał świadectwo nie tylko tego, jaki jest polski Kościół, ale też, jacy jesteśmy my, Polacy.
Dawał także sygnał tam, daleko za naszą wschodnią granicę, że Polacy się nie ugną, będą sobą i pozostaną przy swoich korzeniach, tradycji, przy swojej wierze do samego końca. I że jest to ważniejsze niż wiele innych wartości. A potem ta niesamowita scena, gdy przytula go Ojciec Święty na placu św. Piotra w Rzymie – jego wielkie zwycięstwo.
Z całą pewnością jest to dzisiaj wielki dzień. Myślę, że jest to wielki dzień dla nas wszystkich. Bardzo się cieszę, że w końcu nadszedł – mimo pandemii, mimo wszystkich problemów, jakie są – że dzisiaj Kościół obwoła naszego prymasa Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia, błogosławionym. I w poczcie tych, którzy odgrywają szczególną rolę, będzie przy tronie Pana Boga. To rzeczywiście bardzo szczególny moment dla nas wszystkich.
Bardzo się z tego cieszę i myślę, że bardzo mocno przeżywa tę chwilę wielu ludzi wierzących w Polsce. To wielka postać. Jak mówię: nie darmo nazwano go Prymasem Tysiąclecia. Żył w szczególnych, trudnych czasach – jednych z najtrudniejszych dla Kościoła w Polsce – i przetrwał, umiał sobie poradzić z trudnościami, przede wszystkim zachowując godność, bo to było niezwykle ważne. Zachowując wielką godność!” – Andrzej Duda.
W Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie została odprawiona msza beatyfikacyjna Kardynała Stefana Wyszyńskiego i Matki Elżbiety Czackiej. W liturgii uczestniczyli Prezydent RP Andrzej Duda z Małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, Szef KPRP Grażyna Ignaczak-Bandych wraz z kierownictwem Kancelarii.