
Upamiętnienie odbyło się z inicjatywy spółki Orlen Lietuva i samorządu rejonu możejskiego.
„Dzisiejszy dzień jest dniem szczególnym. Oto bowiem dzisiaj, po przeszło 100 latach nieobecności, symbolicznie, w postaci pomnika autorstwa wybitnego rzeźbiarza śp. Romualdasa Kvintasa, bracia Stanisław i Gabriel Narutowiczowie wracają – można powiedzieć – do krainy swego dzieciństwa, na Żmudź, do Renowa” – powiedział witajac zebranych dyrektor generalny Orlen Lietuva Michał Rudnicki.
„Braterska więź Stanisława i Gabriela, mimo pozornie odrębnych celów, doskonale świadczy o braterstwie naszych obojga narodów. Bracia Narutowiczowie, ich życie i działalność, doskonale pokazuje zagmatwane i często zawiłe losy mieszkańców tych ziem, którzy pragnienie wolności i niezależności czerpali z wielkiego dziedzictwa politycznego, kulturowego i społecznego Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Postaci braci Stanisława i Gabriela Narutowiczów są kolejnym świadectwem pokazującym, że pojęcia „Polak” i „Litwin” wzajemnie się nie wykluczają, a jedynie uzupełniają i umacniają” – zaznaczył Rudnicki.
Na uroczystość przybył szef Gabinetu Prezydenta RP Wojciech Kolarski, który odczytał list prezydenta Andrzeja Dudy skierowany do uczestników ceremonii.
„Z radością i wzruszeniem przyjąłem wiadomość o upamiętnieniu braci Stanisława i Gabriela Narutowiczów pomnikiem, który przedstawia ich obu w wieku chłopięcym, kiedy to gościli w Pałacu w Renowie. Są przedstawieni tak, jak potoczyły się ich losy. Patrzą w dwóch różnych kierunkach, ale łączy ich braterstwo, którego wyrazem jest dłoń starszego z braci, Stanisława, spoczywająca na ramieniu młodszego, Gabriela. Te dwie pogodne postacie to wspaniała alegoria naszych dwóch narodów i wyraz wspólnych nadziei, jakie łączyły nas przez stulecia w braterskim związku Rzeczypospolitej Obojga Narodów i które łączą nas dziś jako przyjaciół i sąsiadów” – napisał prezydent Andrzej Duda.
„Jestem przekonany, że patrząc na nas dziś, byliby dumni, że ich marzenie się spełnia, że Polska i Litwa ramię w ramię budują regionalną i europejską wspólnotę. Jesteśmy dumni z tego, że mamy w swojej historii tak wybitne postacie jak bracia Stanisław i Gabriel Narutowiczowie. Możemy brać przykład z ich postawy i uczyć się od nich, jak działać na rzecz przyjaźni, jak jednoczyć wysiłki dla zapewnienia naszym państwom bezpieczeństwa i rozwoju, jak wspólnie zabiegać o dobrą przyszłość” – podkreślił prezydent.
Ambasador RP na Litwie Urszula Doroszewska dziękowała organizatorom za inicjatywę upamiętnienia postaci historycznych tak ważnych dla Litwy i Polski.
„Moim zadaniem jako ambasadora Polski na Litwie jest praca na rzecz dobrych i coraz lepszych stosunków obojga naszych narodów. Dlatego cieszę się, że każdy, kto tu przyjdzie, obejrzy pomnik, odbierze ten prosty przekaz – przecież to są bracia” – mówiła ambasador.
„Zwracam się do przedstawicieli miejscowej społeczności, którzy mieszkacie tu i będziecie często przechodzili koło tego pomnika, żebyście zachowali w swoich sercach pamięć o braciach Narutowiczach, dbali o tę pamięć, bo właśnie waszej społeczności została ona powierzona. Wierzę, że wspólnie – Polacy i Litwini – będziemy czerpać owoce tej współpracy” – podsumowała Urszula Doroszewska.
W imieniu ambasador RP na Łotwie Moniki Michaliszyn organizatorom pogratulował jej doradca Jarosław Ćwiek Karpowicz
„Obaj bracia mieli swój pozytywny wkład nie tylko w rozwój Polski i Litwy, lecz całego naszego regionu, a co dla mnie szczególne ważne, byli także związani z Łotwą” – podkreślił dyplomata wspominając, że Gabriel Narutowicz był jednym z orędowników zacieśnienia współpracy Polski z krajami bałtyckimi.
„Już wtedy przyświecała mu idea rozwoju infrastruktury, która pomogłaby rozwijać więzi gospodarcze i zmniejszyć możliwość konfliktów między naszymi krajami. Mimo że wówczas nie udało się w pełni zrealizować idei związku bałtyckiego, dzisiaj po upływie blisko stu lat taki projekt ma szansę się zrealizować – choćby w takiej inicjatywie jak Trójmorze. Dzięki bliskim relacjom w UE i NATO nasze kraje mogą realizować ambitne projekty transportowe i energetyczne” – powiedział Jarosław Ćwiek-Karpowicz.
Autorami rzeźby są architekt Algirdas Žebrauskas i rzeźbiarz Romualdas Kvintas. Artysta odszedł niespodziewanie w październiku bieżącego roku, nie zdążywszy dokończyć pracy. Jego dzieło sfinalizował rzeźbiarz Martynas Gauba.
Architekt Algirads Žebrauskas przyznał, że spełnia się jego dawne marzenie. ”Od dzieciństwa interesuję się historią. Rodzice zaszczepili mi przekonanie, że samemu można coś osiągnąć, ale mając obok sąsiadów można osiągnąć o wiele więcej. Dlatego długo dojrzewała idea pokazania tego, co nas historycznie łączyło i będzie łączyło w przyszłości. Pod względem artystycznym najbardziej pasowała tu historia Narutowiczów – rzeźba przedstawia dwóch chłopców, których otacza aura braterstwa, ale jednocześnie opowiada o trudnej historii naszych narodów, ich rozdzieleniu w roku 1918, a później powrocie do wspólnoty. Na początku XX wieku dzieliły się nie tylko narody, ale też rodziny. Ale właśnie ręka Stanisława na ramieniu brata świadczy o znaczeniu wspólnoty polsko-litewskiej” – podkreślił współtwórca pomnika.