
Fot. Andrzej Górski
Czy dzisiaj, gdy wojna zapukała do Europy, warto opowiadać o sztuce i artystach? Myślę, że warto. Artyści byli bowiem niejednokrotnie ofiarami wojen i konfliktów. Stawali się uchodźcami, którzy musieli szukać schronienia poza swymi rodzinnymi stronami. I o tym właśnie opowiadają goście kolejnej audycji „Niezwykłe pasje – Niezwykłych ludzi”. Tomasz Adamski, Maciej Rant i Andrzej Górski stworzyli niezwykłą wystawę „Wyśniona historia kina na Podlasiu”. Zdjęcia wystawowe wykonane zostały archaiczną techniką fotograficzną mokrego kolodionu, czyli na szklanych płytach. W rozmowie z Krzysztofem Renikiem wyjaśniają, że ekspozycja opowiada o artystach filmu, którzy urodzili się na Podlasiu, ale w wyniku konfliktów i wojen, które przetaczały się przez podlaskie ziemie, musieli szukać miejsca do życia z dala od stron rodzinnych. Stali się uchodźcami. Dzieje ich życia to w obecnej sytuacja pouczająca historia.