
Poświęcił się badaniom nad tragiczną historią najnowszą. Opowieść doktora Marcina Zwolskiego, historyka, szefa działu naukowo-badawczego Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku może i powinna stanowić przestrogę. Szczególnie dziś, gdy Rosja kontynuuje politykę agresji wobec sąsiadów, politykę, która swymi korzeniami sięga nie tylko Związku Sowieckiego, ale także imperium carskiego. Marcin Zwolski najwięcej uwagi poświęcił deportacjom i przymusowym przesiedleniom, które były elementem sowieckiej inżynierii społecznej. Gość kolejnej audycji z cyklu „Niezwykłe pasje – Niezwykłych ludzi” w rozmowie z Krzysztofem Renikiem nie ukrywa, iż studia nad dziejami deportacji, przymusowych przesiedleń, a także zsyłek do obozów pracy przymusowej uświadomiły mu, że działania te były sposobem na budowanie siły gospodarczej Związku Sowieckiego, były częścią bezdusznej polityki tego kraju.