Na razie nie wiadomo, czy litewski film z Olbrychskim wejdzie na polskie ekrany

Dzisiaj na ekrany litewskich kin wchodzi oficjalnie film „Cud” („Stebuklas”) w reżyserii Eglė Vertelytė, który powstał w koprodukcji z Polską i Bułgarią, a jedną z ról zagrał Daniel Olbrychski. Niestety na razie nie wiadomo, czy film będzie wyświetlany w polskich kinach.

Antoni Radczenko

Fot. Matas Astrauskas

„Niestety nie mogę teraz udzielić zbyt wielu informacji, ponieważ nie wiemy czy film wejdzie w Polsce na ekrany i czy będzie miał premierę kinową.  Na pewno będzie go można zobaczyć w telewizji” – poinformowała zw.lt koproducentka filmu Radosława Bardes ze studia filmowego „Studio Produkcyjne Orka“. Polscy widzowie mogli zobaczyć obraz litewskiej reżyserki na festiwalu filmowym TOFFIFest w Toruniu.

Radosława Bardes jest zadowolona ze współpracy z litewską stroną. „Oceniam ją oczywiście bardzo dobrze, zarówno realizację, podejście artystyczne, jak i współpracę z litewskim producentem, reżyserką i całą ekipą. To było wspaniałe doświadczenie i wierzę, że efekty widać na ekranie” – podkreśliła producentka.

Światową premierę film miał na festiwalu filmowym w Toronto.

Film „Cud” jest tragikomedią i przenosi widza do roku 1992 na litewską prowincję, gdy w kraju szaleje kryzys gospodarczy. Kierowniczka farmy świń, Irena, którą gra Eglė Mikulionytė, próbuje ratować za wszelką cenę własny interes. Niespodziewanie do miasteczka przyjeżdża Litwin z Ameryki, którego gra Vyto Ruginis – Litwin od lat mieszkający i grający w Hollywood. Na swym koncie ma role w takich filmach, jak „Adwokat diabła” z Al Pacino.

Daniel Olbrychski zagrał księdza. Ciekawostką jest, że legenda polskiego kina zagrała swą rolę po litewsku. „Pomyślałem więc dlaczego nie spróbować, zobaczyć, jak mi będzie szło w języku litewskim i jeszcze raz przyjechać na Litwę, którą bardzo lubię (…) Rola księdza, pewnie Polaka z pochodzenia, bo skoro sam podłożę głos (przy postprodukcji –przyp. red.) to będzie widać, że nie jestem czystej krwi Litwinem. Jednak postarałem się tak przygotować się do zdjęć, żeby moja partnerka i reżyserka nie miała kłopotów ze zrozumieniem” – wyjaśnił przed rokiem w wywiadzie zw.lt Olbrychski, którego zdaniem język litewski jest jednych z najpiękniejszych języków na świecie. „Chociaż nie ma wiele wspólnego z żadnym innym językiem. Jest jednak bardzo melodyczny i bardzo wdzięczny do grania. Podobno od średniowiecza prawie się nie zmienił i Litwini domówiliby się ze swymi przodkami. Co w przypadku z Polakami nie byłoby konieczne. Nasza „Bogurodzica” w połowie nie jest zrozumiała” – dodał aktor.

Oficjalna litewska premiera odbędzie się dzisiaj o godz. 19 w kinie Forum Cinemas. Jak poinformował producent filmu Lukas Trimonis na premierze niestety zabraknie Daniela Olbrychskiego.

Zobacz Więcej
Zobacz Więcej