Film ma powstać w koprodukcji litewsko-francuskiej. Na danym etapie reżyser nie chce zdradzić, o czym dokładnie będzie film. „Mówiąc szczerze nie chcę mówić o tym projekcie. Nigdy tak nie robię. To jest mój taki przesąd. Dopóki film nie zostanie nakręcony, to nie chcę o nim mówić” – powiedział w wywiadzie dla rosyjskiego pisma filmowego „Seans” litewski twórca.
Jednak już w tym roku Bartas chce odwiedzić miejsca, w których będą kręcone zdjęcia do przyszłego filmu. Niewykluczone, że część zdjęć zostanie zrobionych na terytoriach zajętych przez separatystów. „Odnośnie terytoriów okupowanych na razie nic nie mogę powiedzieć. Być może uda się tam dotrzeć, ze strony Rosji. Na razie nie mogę odpowiedzieć. Na danym etapie to wszystko jest uzgodnione” – poinformował reżyser.
„Szron” nie będzie pierwszym filmem Šarūnasa Bartasa, który został nakręcony na Ukrainie. W 2005 r. w Cannes odbyła się premiera jego filmu „Seven Invisible Men”, którego akcja rozgrywa się na krymskiej prowincji.
Šarūnas Bartas jest jednym z najbardziej znanych litewskich reżyserów na świecie. Premiery filmów tego reżysera zazwyczaj odbywają się na największych światowych festiwalach w Cannes, Wenecji i Berlinie. W tym roku w Cannes Bartas zaprezentował swoje najnowsze dzieło „Pokój w naszych snach” („Ramybė mūsų sapnuose“).
