„Festiwale-konkursy tego typu, to przede wszystkim sprawdzian samego siebie, czy podążasz we właściwym kierunku. W konkursie uczestniczyło ok. 200 osób w różnych kategoriach wiekowych. Zawód muzyka potrzebuje codziennych, długich ćwiczeń. Dlatego takie nagrody, to duża satysfakcja i wyróżnienie, ale nie można spocząć na laurach. Dzień przerwy i kolejne godziny ćwiczeń. W tym zawodzie jest tak, że niezależnie o tego, co osiągnąłeś, bez codziennych ćwiczeń nie da się utrzymać odpowiedniego poziomu. Nie pomogą ci wcześniejsze osiągnięcia, liczy się tylko obecna chwila, albo grasz dobrze, albo nie. Słuchaczom nie jest ważne, jakie osiągnięcia masz na koncie. Traktuję nagrody jako pewną zachętę do nowych wyzwań i wielogodzinnych ćwiczeń” – podzielił się z zw.lt muzyk.
Polski jazz i trasa na Litwie
Rafał Jackiewicz jest absolwentem Konserwatorium Wileńskiego. Obecnie studiuje w Instytucie Jazzu w Nysie w klasie Jarosława Bothura. „Do Polski wyjechałem po rozmowie z moim kolegą, wybitnym litewskim saksofonistą Kęstutisem Vaiginisem, który uświadomił mi jak ważna jest szkoła w której studiujesz i kadra wykładowców. To on mnie przygotował moralnie do tej decyzji. Długo zastanawiałem się nad przyszłością, ponieważ wiedziałem co mnie czeka po zakończeniu studiów na Litwie i to mnie najbardziej martwiło. Po drugie, przed przyjściem do akademii byłem po zakończeniu klasy saksofonu w Konserwatorium Wileńskim u jednego z najlepszych wykładowców saksofonu na Litwie Genadjusa Afanasjeva. Więc głupio było poniżać poprzeczkę. Po długich rozmowach i rozważaniach zrezygnowałem ze studiów na Litwie tuż po zimowym semestrze i zacząłem przygotowania do wyjazdu. Wybór kraju był czymś oczywistym. Poziom polskiego jazzu i polskiej muzyki jest na najwyższym poziomie. Poza tym poznałem tutaj wielu wybitnych pedagogów światowej sławy” – wyjaśnił swą decyzję Rafał.
Razem z kolegami z instytutu założyli kwartet jazzowy. „Spotykamy się czasami po zajęciach, aby pograć w zespole. To są świetni muzycy oraz ludzie, z którymi się nie tylko dobrze gra, ale również spędza czas. Jesienią planowana jest trasa koncertowa na Litwie” – powiedział Jackiewicz.
Praca muzyka i nagroda Grybauskaitė
Muzyk najbliższe dwa lata spędzi w Polsce, a później zastanowi się nad dalszymi działaniami, które na pewno będą powiązane z muzyką. „Z każdego zawodu da się przeżyć, jeśli jest wykonywany świadomie i od serca. Oczywiście praca muzyka nie należy do najłatwiejszych. Jest duża konkurencja na rynku. Ciągle trzeba doskonalić się, aby spodobać się słuchaczom. To tak jak w sporcie – bez ćwiczenia i w złej kondycji nie jesteś nikomu potrzebny” – podkreślił jazzman.
Rafał Jackiewicz jest laureatem wielu międzynarodowych konkursów. Koncertował na na Litwie, Łotwie, w Polsce, Czechach, Luksemburgu oraz we Włoszech. W 2012 roku został odznaczony za osiągnięcia muzyczne Listem Gratulacyjnym przez prezydent Litwy Dalię Grybauskaitė.