Festiwal Teatralny ”VI Wileńskie Spotkania Sceny Polskiej” rozpoczął się sztuką o przemocy

Wczoraj ruszył Międzynarodowy Festiwal Teatralny ''VI Wileńskie Spotkania Sceny Polskiej''. Wydarzenie zainaugurowali gospodarze imprezy - Polskie Studio Teatralne w Wilnie spektaklem ,,Kreacja” Ireneusza Iredyńskiego.

Ewelina Mokrzecka

Obecna na festiwalu senator Barbara Borys-Damięcka wyraziła nadzieję, że ‘’Wileńskie Spotkania Sceny Polskiej’’ będą się nadal odbywały i ściągały kolejne grupy teatralne. ,,Takie wydarzenia pielęgnują język polski, kulturę polską oraz dziedzictwo narodowe’’ – podkreśliła senator nazwana przez inicjatorkę festiwalu Lilię Kiejzik aniołem stróżem. ,,Mam tu taki dzwonek, który chciałabym sprezentować pani senator. Zaraz nam pani zadzwoni i zostawi go dla siebie po to, żeby nam dzwoniła co roku’’ – żartowała reżyserka.

Spektakl poprzedził krótki występ Agnieszki Rawdo i Czesława Sokołowskiego, aktorów Polskiego Studia Teatralnego w Wilnie, którzy w stylu kabaretowym wykonali stare polskie piosenki. Artystom akompaniowała związana od 20 lat z teatrem Alicja Tryk. Siedzący na sali przenieśli się w czasie słuchając ,,Tej ostatniej niedzieli’’, ,,Miłość ci wszystko wybaczy’’, ,,Nie kochać w taką noc, to grzech’’.

,,Będziesz się nazywał Nikt, dlatego że czujesz się jednym z rzeszy maluczkich, nikim, czyli każdym, rozumiesz?’’

Dramat wyreżyserowany przez L. Kiejzik porusza kwestię tożsamości człowieka, wyboru pomiędzy wolnością, a zależnością. Pokazuje świat przepełniony destrukcją oraz ludzką słabością. Twórczość I. Iredyńskiego cechuje właśnie obnażenie najbardziej negatywnych cech ludzkich, co udało się świetnie przedstawić aktorom. W rolach głównych zagrali: Sławomir Gaudyn, Witold Rudzianiec i Agnieszka Śnieżko. Starannie dobrana, psychodeliczna oprawa muzyczna wprost nie pozwalała się oderwać od sztuki aż do samego końca.

„Kreację” I. Iredyński napisał w 1984 r., ale jej treść, ze względu na poruszane w niej ponadczasowe kwestie wolności i tożsamości, odnosi się także do czasów współczesnych. W jednym z wywiadów pisarz powiedział: ,,Wszystkie moje sztuki są o przemocy, takiej czy innej, ale o przemocy. To wisi w powietrzu, nosimy to w sobie, nie potrzeba być nawet szczególnie uczulonym medium (…). To fascynacja i odraza, zapatrzenie i lęk, wiwisekcja i prześmiewanie, nadzieja i rozpacz”.

Festiwal potrwa do 25 listopada. Więcej informacji oraz PST Program Międzynarodowego festiwalu teatralnego.

Zobacz Więcej
Zobacz Więcej