„Występy na scenie to bułka z masłem. Samo podróżowanie to jednak zbyt duże wyzwanie” – wyznał brytyjski wirtuoz gitary. Muzyk twierdzi, że przemieszczanie się z jednego zakątka globu do drugiego w warunkach, jakie mu odpowiadają, wymaga zbyt dużych nakładów finansowych i przestaje być opłacalne, gdy gaża z koncertów musi pokryć koszta nie tylko podróży i zakwaterowania, ale także promocję i inne wydatki.
Clapton zapowiada, że – podążając śladem JJ Cale’a – zrezygnuje z grania na całym świecie tuż po swoich 70. urodzinach. Nie oznacza to jednak, że fani już nigdy nie usłyszą na żywo szlagierów na miarę „Wonderful Tonight” czy „Layla”. 67-letni gwiazdor planuje występować od czasu do czasu przy specjalnych okazjach.
Nim jednak jego gitarę pokryje kurz, Eric Clapton wyruszy w jubileuszowo-promocyjne tournee. Muzyk obchodzi w tym roku 50-lecie pracy artystycznej i z tej okazji podarował w marcu br. wielbicielom najnowszą płytę studyjną.
Materiał z krążka „Old Sock” w wersji koncertowej po raz pierwszy usłyszeć będą mogli także fani na Litwie. 4 czerwca b.r. Eric Clapton zagra w kowieńskiej Arenie Żalgirio (Kauno Žalgirio Arena).