
W pierwszym półfinale zobaczymy 17 państw. O awansie do finału zadecydują punkty od widzów i jurorów z państw rywalizujących w półfinale oraz wybranych losowo państw Wielkiej Piątki: Francji i Włoch.
Podczas głosowania zobaczymy występy specjalnie zaproszonych artystów. Po zakończeniu głosowania punkty od jury i widzów będą zsumowane, ale aż do końca finału Eurowizji 2022 nie dowiemy się, kto ile ich zdobył. Oznacza to, że prowadzący ogłoszą tylko 10. finalistów.
W tegorocznym konkursie zobaczymy reprezentantów 40 państw – wśród nich jest także Polska, która wystąpi w drugiej połowie drugiego półfinału.
Choć początkowo lista krajów była większa, po agresji Rosji na Ukrainę, Europejska Unia Nadawców wykluczyła Rosjan z udziału.
Do stawki konkursowej powracają po przerwie Armenia i Czarnogóra. W rezultacie w półfinałach usłyszymy zatem łącznie 35 propozycji, a w finale wyłącznie 25.
Według bukmacherów do sobotniego finału niemal na pewno awansują Ukraina, Grecja, Holandia i Norwegia. Sukces świętować będą też prawdopodobnie Armenia, Portugalia i Albania.