
Rzecznik prasowy „Rimi Lietuva“ Giedrė Bielskytė poinformowała, że w tym roku klienci nie są tak rozrzutni, jak w latach poprzednich.
„Zabawa świętojańska wypadła w środku tygodnia, więc sprzedaż produktów była taka sama, jak w zwykły letni dzień. Potok klientów zwiększa się wówczas, kiedy święto wypada bliżej weekendu. W tym roku nie odczuwamy żadnych zmian” – wyjaśniła Giedrė Bielskytė.
Średnio mieszkaniec Litwy w tym roku, podczas święta, wydał ok. 30 euro na jedzenie. Jeśli dochodzi alkohol i papierosy to suma się nieznacznie zwiększa.
24 czerwca na Litwie jest dniem wolnym od pracy.