
W wileńskim biurze Wizz Air nic nie wiedzą o podobnej decyzji. „Nic o tym nie słyszeliśmy. Sądzę, że to może być związane ze zmianami w rozkładzie, które zajdą w sezonie zimowym. Sądzę, że nadal będą loty, tylko w systemie pojawią się później” – poinformowano w wileńskim przedstawicielstwie.
Portal fly4free.pl poinformował, że od listopada nie ma lotów na trasach Warszawa – Bazylea, Warszawa – Porto, Warszawa – Lizbona, Katowice – Porto i Katowice – Lizbona, Katowice – Neapol, Katowice – Bari, Katowice – Teneryfa i Warszawa – Nicea.
Portal sugeruje, że decyzja może być konsekwencją nieoficjalnej i cichej wojny, którą warszawski port toczy z Wizz Airem. Warszawskie lotnisko zdecydowało się wprowadzić całkowity zakaz nocnych startów i lądowań, wiadomo było, że poza liniami czarterowymi, ucierpi na tym przede wszystkim węgierski przewoźnik.