Zdaniem ekspertów, wzrost liczby sprzedanych w Wilnie mieszkań spowodowany był niskim oprocentowaniem kredytów, chęcią zainwestowania przed wprowadzeniem euro oraz realizacja rozpoczętych wcześniej projektów budowlanych.
Ponadto eksperci odnotowują, że mieszkańcy, którzy przed kilkoma laty wybierali lokum na przedmieściu, obecnie wolą mieszkalna mieszczące się bliżej centrum. Wcześniej największym popytem cieszyły się małe mieszkania, natomiast obecnie poszukiwane są lokale mające więcej niż dwa pokoje.
Grupa Eika na przykład w ubiegłym roku sprzedała w Wilnie o 27 procent więcej niż 2013, a Spółka Hanner odnotowuje 40 procentowy wzrost sprzedaży.