
„Na razie nie da się tego zrobić (oddzielić ceny energii elektrycznej od ceny gazu – przyp. red.), ponieważ gaz wciąż pozostaje w naszym „miksie” energetycznym i nadal do produkcji energii elektrycznej jest wykorzystywany gaz” – powiedział komisarz odpowiedzialny za środowisko, oceany i rybołówstwo.
Według niego jedną z fundamentalnych propozycji związanych z reformą jest ustalenie pułapu cen energii elektrycznej wytwarzanej ze źródeł odnawialnych.
Według niego, unijni ministrowie odpowiedzialni za energię będą musieli uzgodnić konkretne górne i dolne granice ceny energii elektrycznej.
Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen powiedziała we wrześniu ub. r., że reforma rynku energii elektrycznej w UE jest konieczna, aby zmniejszyć wpływ gazu na ceny energii elektrycznej. Gaz ziemny jest wykorzystywany do ogrzewania przemysłu, domów i biur oraz do wytwarzania energii elektrycznej.
Zdaniem V. Sinkevičiusa nowe propozycje KE mają na celu przede wszystkim ochronę przed ewentualnym ponownym skokiem cen energii elektrycznej, a także szybszy rozwój energetyki odnawialnej.
KE przedstawiła we wtorek propozycje reformy wspólnotowego rynku energii elektrycznej. Ich celem jest szybszy rozwój odnawialnych źródeł energii, rezygnacja z gazu, zmniejszenie uzależnienia rachunków od cen paliw kopalnych, a także ochrona przed ewentualnymi skokami cen i manipulacjami rynkowymi.