
„Dążymy do porozumienia ramowego, bo przy takiej skali handlu (między UE a USA – PAP), (wypracowanie – PAP) szczegółowego porozumienia w 90 dni byłoby niemożliwe” – powiedziała von der Leyen na konferencji prasowej w Aarhus z okazji rozpoczęcia duńskiej prezydencji w Radzie UE.
9 lipca upływa 90-dniowe zawieszenie ceł, ogłoszonych przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Jeżeli do tego czasu nie uda się wypracować porozumienia, import z UE do USA może zostać objęty nawet 50-procentowymi taryfami.
Bruksela i Waszyngton prowadzą obecnie rozmowy, aby wypracować kompromis. Równolegle UE przygotowuje się na scenariusz niepowodzenia negocjacji i – jak powiedziała w czwartek von der Leyen – „wszystkie opcje są na stole”.
Na początku maja KE przedstawiła listę amerykańskich towarów o wartości 95 mld euro, które miałyby zostać objęte cłami, jeśli nie dojdzie do porozumienia handlowego i USA nałożą na UE zapowiadane taryfy. Na liście znalazły się m.in. samoloty, samochody, whiskey i wina.