Udział w „Air Baltic”? Litwa czeka na konkrety od łotewskiego rządu

Minister transportu Litwy Eugenijus Sabutis powiedział, że Litwa czeka na oficjalną ofertę i konkretne warunki od rządu Łotwy w sprawie zakupu akcji narodowego łotewskiego przewoźnika lotniczego „Air Baltic”.

zw.lt/BNS
Udział w „Air Baltic”? Litwa czeka na konkrety od łotewskiego rządu

fot. BNS/Valdas Kopūstas

Zgodnie z zapowiedziami łotewskiego Ministerstwa Transportu, jeszcze przed planowanym pierwszym publicznym debiutem giełdowym (IPO) „Air Baltic”, oficjalne oferty mają zostać wysłane do potencjalnych inwestorów z Litwy i Estonii – w tym do rządów oraz portów lotniczych – z propozycją udziału w kapitale spółki.

„Dopóki nie mamy oficjalnej publicznej oferty z warunkami, nie mamy na co odpowiadać, bo trzeba to ocenić. Zastanawiamy się, czy i jak moglibyśmy to zrobić, ale na razie nie mamy odpowiedzi ani ‘tak’, ani ‘nie’, ponieważ faktycznej oferty jeszcze nie otrzymaliśmy” – powiedział minister transportu Litwy, Eugenijus Sabutis.

„Jeśli propozycja okaże się korzystna, zawsze można ją rozważyć” – dodał minister.

Jak zaznaczył, na razie jest zbyt wcześnie, by mówić, na jakich warunkach Litwa mogłaby wziąć udział w kapitale „Air Baltic”.

„Możemy sami wymyślić wiele warunków, ale najpierw musimy zobaczyć, co oferuje strona łotewska, bo to nie my prosimy o zakup – to nas proszą. (…) Nie rzucamy się na zakup, nie wiedząc, czym to miałoby być. Inicjatywa w tym przypadku również nie wychodzi od nas” – wyjaśnił Sabutis.

Jeszcze w listopadzie ubiegłego roku, gdy był kandydatem na stanowisko ministra, E. Sabutis w rozmowie z BNS wykluczał możliwość zakupu akcji „Air Baltic” przez Litwę.

W styczniu ubiegłego roku poprzedni minister transportu Marius Skuodis poinformował, że Litwa rozważa zakup udziałów w „Air Baltic” i prowadzone są rozmowy o warunkach transakcji, między innymi o tym, by część samolotów była bazowana w litewskich portach lotniczych.

W środę łotewskie Ministerstwo Transportu ogłosiło, że potencjalnym partnerom z Litwy i Estonii zostanie zaproponowany ustrukturyzowany mechanizm udziału, który ma wzmocnić współpracę regionalną i zwiększyć atrakcyjność inwestycyjną IPO „Air Baltic”.

Zgodnie z umową podpisaną pod koniec stycznia między rządem Łotwy a „Lufthansa Group”, niemiecki przewoźnik zainwestuje w „Air Baltic” 14 mln euro. W zamian otrzyma akcję zamienną odpowiadającą 10% kapitału akcyjnego oraz miejsce w radzie nadzorczej spółki.

Po planowanym IPO akcja ta zostanie przekształcona w zwykłe akcje, a udział „Lufthansa Group” w spółce będzie zależny od ceny rynkowej.

W lutym w łotewskim rejestrze przedsiębiorstw zarejestrowano niemal 24-krotne zmniejszenie kapitału zakładowego „Air Baltic” – z 596,473 mln do 25,179 mln euro – oraz istotne zmiany w jego strukturze. Firma poinformowała, że uwolnione środki posłużą do pokrycia strat z poprzednich lat.

Planowane na drugą połowę 2024 roku IPO zostało przesunięte na 2025 rok z powodu „potrzeby odpowiednich warunków rynkowych”.

Obecnie rząd Łotwy posiada blisko 98% udziałów w „Air Baltic” i zapowiedział, że po IPO zamierza zachować co najmniej 25% plus jedną akcję.

W 2024 roku „Air Baltic” odnotowało stratę netto w wysokości 118,159 mln euro, a w pierwszym kwartale 2025 roku – 29,348 mln euro.

PODCASTY I GALERIE