
Minister opieki socjalnej i pracy Linas Kukuraitis twierdzi, że będzie to wymagało dodatkowych 7 milionów euro.
Komisja Spraw Socjalnych i Pracy zatwierdziła we wtorek takie propozycje Rimy Bašienė i konserwatystów Moniki Navickienė i Paulė Kuzmickienė. Ostateczna decyzja zostanie podjęta przez Sejm.
Socjaldemokrata Algirdas Sysas, stwierdził, że w ten sposób osoby prowadzące indywidualną działalność gospodarczą „są zachęcane do otrzymywania świadczeń za nic nie płacąc”.
Rząd wcześniej oferował subsydia wyłącznie pracownikom, którzy nie mają długów, pracowali w ubiegłym roku przez co najmniej 3 miesiące i nie są zatrudnieni w okresie kwarantanny.