
„Są co najmniej dwie metody obliczania strat” – napisała na Facebooku minister gospodarki Ukrainy Julia Swyrydenko. „Pierwsza to wycena strat z bezpośredniego zniszczenia, a druga to wyliczenie strat z ogólnego wpływu działań wojennych, czyli wszystkich konsekwencji. W to wliczamy pogorszenie sytuacji gospodarczej w państwie, spadek zatrudnienia, zmniejszenie konsumpcji itp.” – dodała.
W swoim oświadczeniu podała również konkretne wyliczenia:
119 miliardów dolarów amerykańskich to straty infrastrukturalne (zniszczone i uszkodzone prawie 8 tysięcy km dróg, dziesiątki dworców kolejowych, lotniska);
112 miliardów dolarów – straty PKB w 2022 roku;
90,5 mld dolarów – strata ludności cywilnej (10 milionów metrów kwadratowych mieszkań, 200 tysięcy samochodów);
80 mld dolarów – straty przedsiębiorstw i organizacji;
54 mld dolarów – utrata bezpośrednich inwestycji w ukraińską gospodarkę;
48 mld – strata budżetu państwa.
„Należy zauważyć, że każdego dnia liczby się zmieniają i niestety rosną. Dlatego Ukraina mimo wszelkich przeszkód będzie się domagać odszkodowania od agresora” – dodała minister Swyrydenko.