
„Jeśli chodzi o podatek od nieruchomości, propozycja obniżenia progu do 20 tys. euro nie znajdzie naszego poparcia” – powiedział Skvernelis na antenie Žinių radijas.
Pod znakiem zapytania stoi także planowane podniesienie podatku dochodowego od osób prawnych z 16 proc. do 18 proc.
„Nie mówimy, że to czerwona linia, ale uważamy, że skala podwyżki powinna być inna” – dodał polityk.
Ministerstwo Finansów argumentuje, że nowe stawki podatkowe przyniosłyby budżetowi dodatkowe 200 mln euro. Zgodnie z projektem, wartość nieruchomości do 150 tys. euro byłaby opodatkowana stawką 0,2 proc., a dla wartości powyżej 500 tys. euro podatek wynosiłby 2 proc.