– Celem było przeniesienie tej dyskusji do Sejmu, co się teraz rzeczywiście dzieje – rejestrowane są różne propozycje. Trzeba będzie znaleźć równowagę, ponieważ nawet głosy dwóch frakcji – „Świtu nad Niemnem” i socjaldemokratów – nie wystarczą do przyjęcia tej ustawy. Trzeba będzie dojść do porozumienia pomiędzy trzema partnerami, czyli znaleźć kompromisy ze wszystkich stron – powiedział Skvernelis w środę na antenie Žinių radijas.
Szef Sejmu zaznaczył, że wielu posłów, w tym członkowie jego frakcji, poparło projekt w pierwszym czytaniu tylko po to, by móc kontynuować debatę.
Rząd po raz drugi przedstawił Sejmowi propozycję reformy podatku NT w połowie maja – po nieudanym pierwszym podejściu projekt został poprawiony. Obecnie parlament rozpatruje ten i inne projekty zmian w systemie podatkowym.
Skvernelis podkreślił, że rząd nie zdołał odpowiednio zakomunikować społeczeństwu planowanych zmian, co jego zdaniem doprowadziło do dezorientacji i wzburzenia opinii publicznej.
– Reformując podatki, trzeba wyjść do społeczeństwa i jasno przedstawić cele oraz planowane zmiany. Tego zabrakło – każdego dnia pojawiały się trzy różne wersje, koalicja ustalała jedno, a Ministerstwo Finansów rejestrowało inne rozwiązania. Komunikacja była całkowicie niezrozumiała – ocenił przewodniczący Sejmu.
– Najgorsze jest to, że po opuszczeniu rządu projekt wywołał ogromne społeczne wzburzenie – dodał.
Skvernelis zaproponował również, aby obecna koalicja rządząca uzgodniła, że po przyjęciu zmian podatkowych – w tym NT – nie będzie już w tej kadencji podnosić innych podatków.
Co zakłada projekt?
Zgodnie z propozycją rządu, gminy mogłyby samodzielnie ustalać wartość pierwszego mieszkania zwolnionego z podatku – tzw. próg nieopodatkowany – a powyżej tej wartości stosować stawki od 0,1 do 1 proc.
Pozostałe nieruchomości mieszkalne miałyby być opodatkowane od wartości przekraczającej 20 tys. euro na osobę lub 40 tys. euro na dwóch współwłaścicieli. Obowiązywałyby następujące stawki:
- 0,1 proc. od 20 tys. do 200 tys. euro,
- 0,2 proc. od 200 tys. do 400 tys. euro,
- 0,5 proc. od 400 tys. do 600 tys. euro,
- 1 proc. powyżej 600 tys. euro.
Podatek od głównego miejsca zamieszkania do wartości 450 tys. euro na osobę byłby zmniejszony o 50 proc., a dla rodzin z trojgiem i więcej dzieci poniżej 18 roku życia lub z dzieckiem niepełnosprawnym – aż o 75 proc.
Komercyjne nieruchomości i Fundusz Obronny
Opodatkowanie nieruchomości komercyjnych pozostaje bez zmian – obowiązywać będą stawki od 0,5 do 3 proc., ustalane przez samorządy. Dodatkowo wprowadzony ma zostać specjalny podatek 0,2 proc., którego wpływy trafią do Funduszu Obrony. Rząd szacuje, że uda się w ten sposób pozyskać około 60 mln euro rocznie.
Nieużytkowane i zaniedbane nieruchomości komercyjne miałyby być opodatkowane wyższą stawką – 4 proc.
