Projekt, który przewiduje zmiany stawki podatku od dochodów tzw. (GPM) oraz dochodu niepodlegającego opodatkowaniu (NPD), poparło 75 posłów, pięć wstrzymało się od głosu, 12 było przeciw. Frakcja konserwatystów nie wzięła udziału w głosowaniu.
W wyniku reformy, w opodatkowaniu dochodów z tytułu pracy będą stosowane dwie stawki GPM: 20-procentowa i 27-procentowa. 27-procentowy podatek będzie stosowany od przyszłego roku w przypadku, kiedy roczne dochody przekraczają poziom 120 średnich wynagrodzeń.
Jak deklaruje rząd, jednym z głównych celów reformy podatkowej jest zmniejszenie opodatkowania pracy nie tylko dla mieszkańców o niskich dochodach, ale także dla klasy średniej.
Tymczasem przewodniczący Sejmowego Komitetu Budżetu i Finansów przedstawiając przyjęte przez komitet poprawki ustaw, przedstawił także osobną opinię swoją, Rasy Budbergytė, Andriusa Kubiliusa i Mykolasa Majauskasa. Ich zdaniem zwiększenie nieopodatkowanego minimum i inne planowane zmiany zagrażają stabilności finansowej państwa.