R. Masiulis: w energię elektryczną Litwę zaopatrują łącza z innymi państwami i własna produkcja

Po tym, gdy w ubiegłym roku znacznie zdrożał gaz i energia elektryczna, a niektóre europejskie kraje zaczęły w jesieni oszczędzać i zmniejszać zużycie energii elektrycznej, dyrektor generalny operatora systemu dystrybucji prądu "Litgrid“ Rokas Masiulis twierdzi, że Litwa nie pozostanie bez prądu. Według niego, w energię elektryczną Litwę zaopatrują zarówno łącza z innymi państwami, jak i własna produkcja.

BNS
R. Masiulis: w energię elektryczną Litwę zaopatrują łącza z innymi państwami i własna produkcja

Fot. BNS/ Žygimantas Gedvila

„Taki scenariusz trudno sobie wyobrazić. Największy pobór energii na Litwie wynosi 2 200 megawatów. Tak jest w czasie bardzo mroźnej zimy. Tymczasem poprzez łącza z innych krajów możemy pobrać ok. 2 tys. megawatów. Ponadto mamy ok. 4 tys. wewnętrznej mocy” – wyjaśnił Masiulis.

„Jestesmy bezpieczni. Chyba, że dojdzie do jakiegoś nieprzewidzianego scenariusza” – dodał dyrektor Litgrid.

PODCASTY I GALERIE