
„Osoba, będąca w obcym kraju, bardzo szybko przyzwyczaja się do nowej waluty. Młody człowiek w ciągu kilku dni, inna osoba potrzebuje tygodnia, a jeszcze inna – dwóch tygodni. Nie znam osoby, która w ciągu kilku tygodni będąc w obcym kraju nie mogła się przyzwyczaić do euro i że musi przeliczać w myślach ceny na lity. Najczęściej taki proces trwa tydzień. Sądzę, że u nas po wprowadzeniu euro, będzie podobnie. Powiedziałbym, że miesiąc lub dwa, to jest granica dyskomfortu psychicznego. Po tym okresie człowiek przyzwyczaja się do nowej waluty” – wytłumaczył psycholog.
Na Litwie euro ma być wprowadzone 1 stycznia. Litwa jest ostatnim krajem spośród krajów bałtyckich, który nie ma euro.