Przewoźnicy: Po Brexicie nie ma większych problemów

Po ostatecznym wystąpieniu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej (UE) litewscy przewoźnicy nie mieli jeszcze większych problemów, twierdzi ich przedstawiciel.

BNS
Przewoźnicy: Po Brexicie nie ma większych problemów

Fot. BNS/Erikas Ovčarenko

Jednak według Povilasa Drižasa, sekretarza generalnego Międzynarodowego Aliansu Transportu i Logistyki (TTLA), ze względu na niepewność litewskim kierowcom ciężarówek zaleca się unikanie większych operacji w Wielkiej Brytanii w pierwszych tygodniach stycznia.

„Nie mamy jeszcze żadnych negatywnych informacji dotyczących Brexitu” – powiedział Drižas dla BNS.

„Istnieje umowa, która pozwala na wykonywanie operacji, z tym że kabotaż jest nieznacznie ograniczony. Ale doradziliśmy członkom aliansu, aby zaplanowali logistykę na pierwsze kilka tygodni, a nawet miesiąc tak, aby było jak najmniej wysyłek i nie musieli stawić czoła nowym kontrolom” – powiedział.

Według Drižasa, największym ryzykiem pozostaje kolejka na granicy, gdyż odprawa celna zajmuje dodatkowe minuty.

„Niby nic, ale ponieważ liczba ciężarówek jest ogromna i biorąc pod uwagę, że zawsze trzeba się upewnić, że wszystko jest w porządku, kolejki są największym ryzykiem. Kanał La Manche przekracza nawet 10 tysięcy ciężarówek dziennie” – powiedział sekretarz generalny TTLA.

W tym czasie kolejki spowodowane nowym szczepem koronawirusa w Wielkiej Brytanii, w związku z którym na kilka dni zamknięto granice Francji z krajem, zakończyły się tydzień po Bożym Narodzeniu.

PODCASTY I GALERIE