
Szef portu, Algis Latakas, stwierdził, że Kłajpeda pozostaje najpopularniejszym wyborem w regionie Bałtyku.
„Te wyniki są efektem zarówno nieprzerwanego inwestowania w infrastrukturę, jak i decyzji firm o modernizacji sprzętu oraz ich determinacji w pracy z klientami” – powiedział A. Latakas w komunikacie.
Największy wzrost – dwukrotny – odnotowano w przeładunku materiałów budowlanych i surowców, który wzrósł z 1,04 mln ton do 2,07 mln ton. Taki wzrost był wynikiem intensywnej budowy dróg i kolei. Większość (93%) tych ładunków została zaimportowana, a prawie połowa (47%) pochodziła ze Skandynawii.
Przeładunek kontenerów wzrósł o 9% do 10 mln ton (28% całkowitego przeładunku), a przeładunek kontenerów standardowych (TEU) wzrósł o 2% do 1,07 mln. Przeładunek ładunków ro-ro wyniósł w ubiegłym roku 6,1 mln ton, co stanowi wzrost o 16% w porównaniu do 2023 roku.
Przeładunek drewna i produktów leśnych wzrósł o 49%, żelaza, stali i konstrukcji metalowych – o 75%, a nawozów – o 13%. W ubiegłym roku przeładunek produktów naftowych w porcie spadł o 18%, a skroplonych gazów ziemnych (SGD) – o 14%.
W ubiegłym roku port w Kłajpedzie obsłużył 5,5 tys. statków (wzrost o 2%) oraz 381 tys. pasażerów (wzrost o 7%). W porcie naprawiono 98 statków, a także zbudowano kadłub jednego statku z częściowym wyposażeniem.
Udział portu w Kłajpedzie w rynku krajów bałtyckich wzrósł o 3 punkty procentowe, z 36% do 39%.
W porcie w Tallinnie przeładunek wzrósł o 4% do 13,1 mln ton, głównie dzięki wzrostowi przeładunku ładunków masowych, kontenerów oraz ładunków ro-ro.
W porcie w Rydze przeładunek spadł o 4% do 18,1 mln ton, a największy spadek dotyczył przeładunku węgla, rud, materiałów budowlanych i surowców. W Liepaja przeładunek spadł o 3% do 7 mln ton, a w Ventspils – o 21% do 8,2 mln ton.