,,Spadek cen na ogrzewanie o 18-20 proc. przewidujemy w marcu. Te postanowienia, które były przyjęte przez Komisję Cen, przeciągnęły się do końca grudnia, ale potwierdzone ceny są mniejsze’’ – w poniedziałek dziennikarzom powiedział Algirdas Butkevičius.
Przewodnicząca Komisji Cen Diana Korsakaitė oświadczyła agencji BNS, że ceny na ogrzewanie nie mogą się zmniejszać w takim tempie. Spadek cen nie osiągnie 20 proc. ,,To, że gaz będzie tańszy o 20 proc. nie oznacza, że cena na ogrzewanie również się zmniejszy o 20 proc., ponieważ w cenie energii cieplnej cena paliwa nie stanowi 100 proc.’’ – zaznaczyła Korsakaitė.
W opinii szefowej Komisji ceny na ogrzewanie w poszczególnych samorządach będą się zmniejszały nierównomiernie, ponieważ zależy to od ilości gazu wykorzystywanego do produkcji ciepła.
Z kolei premier twierdzi, że od stycznia ceny za ogrzewanie w kraju średnio powinny były się zmniejszyć o 8 proc.
,,Potwierdzone ceny są mniejsze, a dlaczego rachunki są większe? Może zużycie jest większe?’’ – pytał retorycznie Butkevičius.